Choć zdrowy rozsądek podpowiada, że w wysoko rozwiniętym państwie epidemia choroby, której rozprzestrzenianie się związane jest z lekceważeniem podstawowych zasad higieny, raczej nie może się wydarzyć, rzeczywistość przygotowała w tym przypadku zupełnie inny scenariusz. Podczas, gdy cały świat wciąż próbował poradzić sobie z koronawirusem, Holandia mierzyła się i dalej mierzy się ze zgoła innym problemem. Mowa tutaj o dynamicznym wzroście liczby zarażeń świerzbowcem - pasożytem powodującym zmiany na skórze oraz dokuczliwe swędzenie (świerzb).
Świerzb w Holandii — problem o rosnącej skali
Czym właściwie jest świerzb? Jest to choroba skórna wywoływana działaniem pasożyta Sarcoptes scabiei ver. hominis, który zagnieżdża się w naskórku, gdzie drąży mikroskopijne kanaliki, w których następnie składa jaja. Objawy tej dolegliwości są dość uciążliwe — na pierwszy plan wysuwają się takie symptomy jak bardzo dokuczliwy świąd, zaczerwienienie oraz drobne krosty.
W Holandii kwestia świerzbu przyjmuje niepokojący obrót już od kilku lat — w poprzedniej dekadzie (2011-2020) zaobserwowano aż czterokrotny wzrost liczby przypadków. Jednak rok 2021 był pod tym kątem jeszcze bardziej intensywny, a najnowsze dostępne dane z końcówki 2022 mówią o ponownym pobiciu niechlubnego rekordu. Mowa tutaj o liczbach rzędu 20 przypadków na 100 000 mieszkańców, w porównaniu do zaledwie pięciu na koniec ubiegłego roku.
Lekarze wskazują, że znaczna część wystąpień choroby ma miejsce w grupie osób poniżej 24 roku życia. Pasożyt przenosi się przez kontakt z zarażoną osobą — bezpośredni (np. podczas przywitania lub kontaktów seksualnych) lub pośredni (np. poprzez spanie w tej samej pościeli, leżenie na kanapie itp.).
W Holandii nawet 75% ludzi poniżej 24 toku życia miało świerzb w ciągu ostatnich 5 lat, a znaczny odsetek młodzieży chorował 2 lub 3 razy. Z powodu epidemicznej skali zachorowań ludzie nieustanie zarażają się świerzbowcem od siebie i władze sanitarne oraz system zdrowia Holandii nie może uprać się z epidemią
Obowiązkowa rejestracja chorych na świerzb w Holandii
W związku z niesłabnącą skalą epidemii świerzbu, w 2022 roku Ministerstwo Zdrowia Holandii wprowadziło obowiązek rejestracji przez lekarzy rodzinnych i dermatologów każdego zdiagnozowanego chorego - zakażonego świerzbowcem. Tego typu rejestracje chorych były szeroko stosowane w ubiegłym stuleciu, np. przez 20-30 lat po zakończeniu II wojny światowej. Również w Polsce istniał podobny system, ale zaniechano rejestracji chorych na świerzb ponad 15 lat temu.
Co radzą specjaliści?
Najważniejsza profilaktyka przeciw zakaźnymi chorobami skóry to po prostu przestrzeganie podstawowych zasad higieny — stosowanie regularnych kąpieli, a także wymiany pościeli raz w tygodniu. W miarę możliwości razimy również unikać wyjazdów do Holandii w 2023 roku. Niestety odnotowano już wzrost liczby zachorowań w sąsiednich krajach tj. w Belgii i Luksemburgu.
Zapraszamy do kontaktu w przypadku jakichkolwiek pytań lub wątpliwości związanych ze świerzbem.